porażka-sukces-sekrety-treningu-pl.jpg

Jak przekuć porażkę w sukces?

ANATOMIA PORAŻKI.

Wszyscy w życiu ponosimy porażki bez wyjątku. Codziennie każdy z nas podejmuje wiele różnych decyzji, z których część okaże się porażkami. Potocznie nazywamy je błędami, mówimy, że coś nam nie wyszło lub nie udało się. W sporcie czy innej aktywności, którą uprawiamy bywa podobnie. Zakładamy różne scenariusze, stawiamy sobie ambitne cele, wkładamy w ich osiągniecie serce, charakter i ogrom pracy. Nierzadko okupionej ciężkimi przygotowaniami, które kosztują nas wiele zdrowia i wysiłku. Krew, pot i łzy jak to powiadają. Robimy to wszystko z zamiarem osiągnięcia sukcesu ruszamy w bój i… ponosimy porażkę. Wszystko nad czym pracowaliśmy przez tyle czasu w jednej chwili przepada, a przed oczami staje nam ona…

Oto PORAŻKA, która niejedno ma imię i w sporcie możesz ją spotkać pod takimi nazwami jak:

  • przegrana w zawodach, mistrzostwach,
  • brak osiągnięcia założonego celu, planu,
  • eliminacja z powodu kontuzji podczas ważnego dla nas wydarzenia i in.

PONIOSŁEM PORAŻKĘ CO TERAZ?

Oto jedno z najważniejszych pytań, które spędza sen z powiek sportowcom, psychologom i specom od treningu mentalnego. Aczkolwiek w jednym są zgodni: NIKT NIE LUBI PRZEGRYWAĆ I PONOSIĆ PORAŻKI.

Prawda jest jednak taka, że każdy przechodzi porażkę na swój sposób zależnie od charakteru i ambicji jaką posiada. Jedni wycofują się i zamykają w przysłowiowej szafie, w której potrafią spędzić długie tygodnie. Nie mogąc pogodzić się z tym, co ich spotkało analizują i trawią co poszło nie tak? Co sprawiło, że się nie udało? Rozbierają porażkę na czynniki pierwsze, a potem z powrotem, niczym puzzle składają do kupy. Po drugich porażki spływają jak woda po kaczce. Nie robią na nich wrażenia. Wstają otrzepują kolana i dalej idą jakby nic się nie stało. Następnego dnia są już na treningu i z uśmiechem na twarzy zaczynają pracę nad kolejnym celem. Jak wspomniałem wcześniej:

TO JAK ODCZUWAMY I PRZECHODZIMY PRZEZ PORAŻKĘ ZALEŻY OD NASZEGO CHARAKTERU I TEGO JAK POTRAFIMY PRZYJĄĆ NA KLATĘ TO CO NAS SPOTKAŁO. KONIEC I KROPKA.

JAK SKUTECZNIE PRZEZWYCIĘŻYĆ PORAŻKĘ I JAK ROBIĘ TO JA?

Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy – Winston Churchill

Oto mój ulubiony cytat, który powtarzam sobie za każdym razem kiedy poniosę  porażkę czy to w sporcie czy w życiu osobistym. Idę dalej, bo wierzę w to, co powiedział poczciwy Winston. Jako, że należę do osobników z tego pierwszego gatunku i każdą porażkę wolno trawię staram się nie pozostawać w szafie i iść naprzód mimo, że okoliczności bywają niesprzyjające. Ponieważ jestem ambitny uczucia, które mi wtedy towarzyszą nie są godne pozazdroszczenia. Od złości i żalu po frustrację. Kiedyś nie umiałem nad nimi zapanować, co często przeradzało się w agresję. Dziś nauczyłem się rozładowywać te emocje za pomocą treningu i innych technik mentalnych. Z każdej porażki staram się wyciągać wnioski i pracować nad tym co powinienem poprawić. Tak właśnie robię.

Kiedy dostaje lekcję od życia analizuje ją, a potem wracam i nigdy się nie poddaje. Na przykład jeśli ten blog, który prowadzę odniesie porażkę, bo przykładowo nikt go nie będzie czytał to czy wtedy się poddam? Oczywiście, że nie, ponieważ kłóciłoby się to z moim charakterem i przekonaniami. Przekaże to co czuje, że mam do przekazania, a następnie, przystąpię do kolejnego projektu, a potem następnego, aż do skutku. Kiedy ten blog będzie znikał w czeluściach internetu, ja będę pochłonięty już nowym projektem. To tylko przykład, równie dobrze mogę prowadzić go 100 lat.. jak dożyje oczywiście, a wy będziecie go czytać. Tak to działa.

Szanse chodzą po domach i pukają od jednych drzwi do drugich. To od Ciebie zależy czy im otworzysz. Jeśli ty tego nie zrobisz zrobi to ktoś inny. Wszyscy ludzie, którzy na tym świecie coś osiągnęli i do czegoś doszli mieli jedną wspólną cechę : MIMO ODNIESIONEJ PORAŻKI NIGDY SIĘ NIE PODDAWALI!

Więc jeśli po raz kolejny spadniesz z konia, a upadek może być bolesny wstań, otrzep kolana i wskocz na konia z powrotem. Podróż trwa dalej. Życie jest zbyt krótkie, by tracić czas na długotrwałe przejmowanie się i zamartwianie nad tym co poszło nie tak. Szczególnie wtedy kiedy na horyzoncie pojawiają się nowe szanse i możliwości. Oto kolejny sekret, który warto mieć w swoim arsenale treningowym. Za każdym razem wyciągaj lekcje z niepowodzenia i naprzód. Nic więcej nie potrzebujesz.

Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. Winston Churchill.

Trzymajcie się i do następnego cześć

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *